Sztuka wyboru

Ktoś
Ktoś

Na początku kilka słów o mnie. Jestem Kimś. Mieszkam w TVN-ie, gdzie wszyscy patrzą na mnie jak w tęcze. I to pomimo że mają wybór, i mogą sobie patrzeć na co innego. Albo nawet nie patrzeć w ogóle.

I nawet, jeżeli nie zawsze wybierają słusznie. To przynajmniej wybierają. Sami. A nie po prostu łażą bez sensu gapiąc się na wszystko, co się nawinie, albo, co gorsza – co do oglądania wybiorą mu inni.

Bo choć wiadomo, że część z wyborów, które podejmiemy w życiu będzie wyborami co najmniej chybionymi, to ostatecznie o to chodzi, żeby wybierać.

Żeby kształtować - wśród potęg i przypadków świata – własne życie.

A przynajmniej próbować.

Do zobaczenia 10 maja…

podziel się:

Pozostałe wiadomości